Berlin to miasto żyjące Street Artem. Tam, w każdym zakamarku można odnaleźć namiastkę niezwykłości, stworzonej wśród szarości bram wielkiego miasta.
Dlatego cieszę się, że w Poznaniu coraz częściej można napotkać takie elementy sztuki nie zamknięte wśród galerii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz