Rady z podróży (Węgry i Serbia)

Węgry
-Kierowco pamiętaj, że tutaj obowiązuje 0 promila we krwi.
-Drogi auto-gaz i benzyna. Lepiej jest zatankować na Słowacji mimo, że tam walutą jest Euro.
-WINIETA podczas przejazdu do Serbii często sprawdzano posiadanie przez nas winiety. Najtańsza to 10 dniowa - 2,975HUF /ważna 10 dni od daty zakupu/
SERBIA
To jedno z najwspanialszych miejsc w europie. Można tu napotkać niesamowitych ludzi, chętnych by pomóc w każdej sytuacji . Co prawda jadąc w te strony, warto zapoznać się z cyrylicą, by móc chociażby rozszyfrować nazwy ulic, jednak będąc w Belgradzie, jak dotąd trzy krotnie, zawsze dogadywaliśmy się szybciej i sprawniej mówiąc po polsku, niż próbując używać języka angielskiego. Serbia na dzień dzisiejszy to tanie miejsce na wakacje. Nie jest też pełne turystów z całego świata. Jednak będąc w Serbii warto pamiętać, że wojna w tym kraju to całkiem niedawna historia, co widać szczególnie opuszczając Belgrad i przejeżdżając przez mniejsze miejscowości.

Belgrad:
-burek, baklava i pekary! To wszystko musimy spróbować będąc na Bałkanach. Jednak w stolicy Serbii zakup tych produktów jest łatwy i wszechobecny. A do tego wyśmienity :) 
Burek – to placek wypełniony mięsem, białym serem czy też szpinakiem. Jest powszechnie dostępny i popularniejszy od Kebabów czy innych Fast Foodów. Serbowie najczęściej spożywają go na śniadanie. Jednak ja preferuje zjedzenie go w ramach obiadu, nie jest to lekko strawna potrawa.
Baklava - Klasyczną baklawę przygotowuje się z ciasta listkowego – zwanego niekiedy korą (bałkańska nazwa) lub ciastem filo (grecka nazwa) – przełożonego warstwami pokrojonych orzechów (włoskich lub migdałów) z cukrem lub miodem. Całość zapieka się, a następnie kroi w romby, trójkąty, kwadraty i inne formy, a następnie polewa lukrem lub syropem zrobionym z wody, cukru i soku cytrynowego. Górę posypuje się zmiażdżonymi, niesolonymi orzeszkami pistacjowymi.[ http://pl.wikipedia.org/wiki/Bak%C5%82awa]
Baklave kupujemy na wagę. Ostrzegam, że jest to niesamowicie słodka sprawa.

Pekary – piekarnie na całym półwyspie bałkańskiem są czynne do później nocy. Wybór produktów w ichniejszych piekarniach jest też zdecydowanie bogatszy w różnego rodzaju słodkie i słone, podawane na ciepło i zimno przysmaki. Polecam!
-tani tytoń i wyroby tytoniowe- Serbowie, tak jak i inni mieszkańcy krajów byłej Jugosławii, urodzili się z papierosem. Tu każdy pali. A papierosy są tanie.
-lepiej znać podstawy niemieckiego pytając o drogę. Links – lewo/rechts – prawo/geradeaus – prosto - A co najważniejsze – po serbsku pravo to prosto! Levo to lewo a Desno to prawo. Podczas pierwszej podróży po Serbii trochę pobłądziliśmy myśląc, że pravo to nasze polskie prawo
-nieczynne muzea to standard w Serbii. Podobno niektóre są już w remoncie ponad 10 lat.
 muzeum Zeptera na ulicy Knez Mihailova – mieści całkiem ciekawą kolekcję malarstwa i rzeźby współczesnych serbskich artystów.
-Kalemegdan za dnia i w nocy to obowiązek dla każdego turysty. Nie można być w Belgradzie i ominąć to miejsce.
-informacja turystyczna znajduje się niedaleko Targu Republiki