Wystarczą 3 złote by mieć wymarzone zajęcia na studiach

Zbliża się godzina zero. Siedzisz przed komputerem, próbujesz rozruszać palce, co by móc szybciej klikać. Za chwilę otwierają rejestrację, zaraz będziesz mógł wybrać swoje wymarzone zajęcia!
 3...2...1...
Serwer przeciążony

Do i tak ogromnej męki studiowania, parę lat temu, biednym studentom, na różnych uczelniach dołożono rejestrację kto pierwszy ten lepszy w "genialnym" Uniwersyteckim Systemie Obsługi Studiów. 

Nie liczy się chęć studenta by uczęszczać na przedmiot który mu odpowiada, tylko szybkość z jaką zarejestruje się na przedmiot. Studenci którzy choć raz to przeżyli, wiedzą jaka to męczarnia. Walka o zwiększanie limitów w grupach, czy ciągłe odświeżanie usosa, bo może ktoś zwolni miejsce to już stały element początku semestru, na coraz większej ilości uczelni.
Na FB grupa Nie śpię bo odświeżam USOSa zgromadziła ponad 22 tysiące użytkowników!
Ale z pomocą nadciąga LOKAJ!

https://wspieram.to/978-lokaj-usos-3.html

Twórca programu obiecuje,że program zarejestruje nas na wymarzony przedmiot w rejestracji: kto pierwszy ten lepszy, czy też w rejestracji żetonowej na WF.
Podobno, może się też czaić za nas, na duszę która wyrejestruje się z danego przedmiotu, byśmy mogli wskoczyć na to miejsce.
My jedynie instalujemy Lokaja, wyznaczamy u wymarzone przedmioty i idziemy spać. Lokaj za nas dokonuje rejestracji, często parę sekund zanim takowa ruszy.

Dzięki kwocie 3 złotych, możemy wykupić licencję do końca czerwca.

Idea piękna, ale czy ktoś sprawdził już czy to działa?
Komentarze na fejsie Lokaj USOS są mieszane. Niektórzy są zadowoleni, inni piszą o zmarnowanych pieniądzach i braku wymarzonych przedmiotów.